Jak to się zaczęło?
Ten pacjent zgłosił się do nas z dokuczliwą zmianą skórną na palcu wskazującym lewej ręki. Coś, co początkowo wyglądało na zwykłe skaleczenie, jątrzyło się już od kilku tygodni i najwyraźniej wcale nie zamierzało się zagoić.
Ponieważ zaczerwienienie nasilało się a w centralnej części zmiany pojawiły się ropne pęcherzyki, wszystko wskazywało na bakteryjne zakażenie rany. Z tego powodu pacjent otrzymał od lekarza pierwszego kontaktu doustny antybiotyk.
Początkowo mężczyzna dostrzegał poprawę, jednak po zakończeniu kuracji rana ponownie zaogniła się. Palec nadal był tkliwy i bolał.
Wszystko wskazywało więc, że coś powstrzymuje ranę przed zagojeniem się i jednocześnie podtrzymuje infekcję oraz stan zapalny.
Diagnostyka
Wykonane badanie USG skóry bardzo szybko ujawniło przyczynę: ciało obce tkwiące w palcu, które wyraźnie „świeciło” w obrazowanych tkankach. Utkwiło na tyle głęboko w skórze palca, że nie było widoczne z zewnątrz, stale wzniecało jednak stan zapalny i najprawdopodobniej było źródłem nawracającej pomimo leczenia infekcji.
Leczenie
Precyzyjna ocena lokalizacji pozwoliła na szybkie i skuteczne wydobycie ciała obcego. Okazała się nim być kilkumilimetrowa drzazga.
Po tej interwencji rana bardzo szybko zaczęła się goić. Po miesiącu pacjent zgłosił się na kontrolę. Na skórze palca nie było już śladu po wcześniejszej zmianie.
Jak widać, nawet niewielka drzazga w sprzyjających okolicznościach może stać się przyczyną uporczywego problemu. Takie ciało obce w skórze, jeśli nie zostanie skutecznie usunięte, może spowodować lokalne zakażenie bakteryjne. Przy odrobinie pecha infekcja może rozprzestrzenić się na głębiej położone tkanki: powięzi, mięśnie i ścięgna, powodując tzw. zastrzał czyli ropowicę tkanek miękkich palca. Martwica tkanek może poskutkować nieodwracalnymi zmianami w delikatnej strukturach ręki, doprowadzając nawet do upośledzenia jej funkcji.
USG skóry może być bardzo przydatnym narzędziem do poszukiwania takich drobnych i uporczywych ciał obcych.
